Chcę opisać ruchy dziecka.
Póki co nie potrafie okreslic kiedy dziecko sie porusza w ciagu dnia, jest to raczej przypadkowe i nie cykliczne.Zdażają się dni gdy prawie wcale nic nie czuję, wtedy się denerwuje... Jedyny pewny okres to NOC, gdy jestem w pozycji leżącej i w pełni wypoczywam.W dzien za duzo się ruszam i ciezko mi zauwazyc przewracanki Zuzi w brzuchu, chyba ze jest to mocny kopniak.
Gdy bylam u rodzicow ruchy byly mocne i czeste, az do bolu, wraz z wypinaniem sie po jednej stronie brzucha. Moglo to byc spowodowane tym ze duzo lezalam, spalam, odpoczywalam. Codziennie też o tej samej porze wychodzilam na spacer.W domu nie potrafię się tak zmobilizować.Zanim pokręcę się po domu, zaczyna się robić ciemno, a wtedy to już mi się nie chce.
U rodzicow tez mialam czesty i duzy wylew siary, wszystkie bluzki byly poplamione.Teraz to ustało- ciekawe czemu?
Niedlugo mija mi 6 miesieczny okres zwolnienia, wiec musze sie teraz starac o zasilek.Ciekawe jakie tym razem przeboje z ZUS'em beda.
W piatek bylam na kolejnych badaniach (morfologia+mocz oraz cukier). W poniedzialek wyniki. Ciekawe co mi wyjdzie. Jesli chodzi o zelazo to mam nadzieje, ze sie poprawilo, bo lykalam tabletki i odkad je biore to nie kreci mi sie w glowie. Mam nadzieje ze cukier nie wyjdzie tez za duzy, bo po swietach objadalam sie slodyczami, ktore mi teraz bardzo smakuja.W srode do lekarza, lecz bez usg.
Trzeba tez pomyslec nad szkola rodzenia. Chce pojsc na Zaspe, gdzie zamierzamy rodzic, tylko ze troche to daleko jesli chodzi o dojazdy, ale kilka osob mi polecilo tam, wiec zobaczymy jak to bedzie. Już zostalo niecałe 3 miesiace, co to bedzie??
P.S. GRATULACJE dla Pauliny i Michała, którym urodzil się synek Staś
oraz..... dla Państwa z Gdyni, którym udało się zasiać ziarenko ;)
niedziela, 6 stycznia 2008
Subskrybuj:
Posty (Atom)